Wycieczka do Krakowa – kl. V
Klasa V wybrała się na wycieczkę do Krakowa 11 października z samego rana. To taka trochę spontaniczna wyprawa, ale takie są najlepsze 😛
Wyruszyliśmy pociągiem z Grodziska Mazowieckiego ok 9.00 rano. Nasz pociąg mknął jak szalony i już po 3 godzinkach byliśmy na miejscu. Najpierw był czas na lekki obiad, a potem zwiedzanie.
Pani przewodnik oprowadziła nas po Rynku, Sukiennicach i Kościele Mariackim. Wstąpiliśmy też na Wawel i do Katedry. Zawędrowaliśmy na Wieżę z Dzwonem Zygmunta oraz zeszliśmy niżej do Krypt. Była też Akademia Krakowska, niesamowity zegar z postaciami i hejnał w tle. Na koniec Jama Smoka i Wisła. Potem dotarliśmy do naszego hotelu. Trochę czasu zeszło nam na zakwaterowanie. Wieczorny spacer też należy zaliczyć do bardzo udanych. Na szczęście trafiła się nam cudowna pogoda! 22 stopnie i piękne słońce!
Kolejnego dnia, po porannym zwiedzaniu Muzeum Podziemnego Rynku, udaliśmy się do Muzeum Iluzji. A tu czekało nas emocji co nie miara. Były laserowe przeszkody, labirynt luster, labirynt wstążek, przygody z VR, kino 7D, Infinity Room, pokój do góry nogami i Motylarnia. To było strasznie nudne muzeum! 😉
Po przerwie obiadowej i kolejnym wysłuchaniu hejnału (jakoś tak ciągle na niego trafiliśmy), wybraliśmy się nad Wisłę. Tutaj chmury zaczęły lekko przeciekać, ale nie wpłynęło to na nasze wycieczkowe plany. Udało się nam wypłynąć na rejs w dół, a następnie w górę Wisły. Trochę już zmierzchało i słońce chyliło się ku zachodowi, więc widoki by piękne.
Na koniec ostatnia wizyta u smoka i ruszyliśmy po pamiątki i obwarzanki. Podczas przerwy na lody nogi zdążyły nam odpocząć i byliśmy gotowi wyruszyć pociągiem w drogę powrotną. O 23.35 z radością powitaliśmy rodziców na stacji PKP w Grodzisku Mazowieckim.
I tak kończy się nasza krakowska opowieść.
Trzeba tam koniecznie wrócić, aby pobić rekord w słuchaniu hejnału!